Kategorie
Archiwa
- Marzec 2015
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Listopad 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Marzec 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Czerwiec 2011
- Maj 2011
- Marzec 2011
- Czerwiec 2010
Chmurzysko tagów
Do opisania
- Karkonosze (2012)
- Norwegia (2012) - Bikestats
- Kurs Taternicki (2013)
Listopadowy wyjazd - Jura (2013)3. Hip-rawka (2014) - Bikestats
Bzdury
Archiwum kategorii: Ścianka
Dwa dni na makakaku
Rzadko tam bywamy. W sumie to ostatnio nawet rzadko tutaj piszę. Ostatnio, gdy tam byliśmy, napisałem to. Ostatnio zamknięto Obozową i postanowiliśmy w końcu ponownie nawiedzić Makakowe progi. Alternatywy są, ale średnio ciekawe: Nowowiejska mała i (gdy ostatnio byliśmy) ma … Czytaj dalej
Na Makakaka!
Wczoraj wieczorem po raz pierwszy postanowiliśmy nawiedzić Makaka. Trochę było już słychać o tej ścianie, jakoś nigdy nie było okazji się wybrać, więc… Na miejsce – ze względu na temperaturę, której miałem serdecznie dość – zawieźliśmy się samochodem. Wbiliśmy się … Czytaj dalej
Dyniowy potwór odczarowany!
Jakoś dwa wpisy temu pisałem o Hipci, która nie mogła się przemóc i wejść na BW. Okazało się, że (jednak) wystarczyła odrobina wiary i w poniedziałek nasza bohaterka zameldowała się przy łańcuchu, przy okazji pokonując drogę w kolorze dyniowym (a … Czytaj dalej
Kompletowanie szpeju i wieczór na Obozowej
Wczoraj przyszła do nas paczka, a w niej – taki oto wtykacz do szczelin. Czyli, poprawnie pisząc: Camalot C3 w rozmiarze 3, czyli ostatnia z kości mechanicznych potrzebna w naszym taternickim zestawie. Na dniach dotrze jeszcze druga paczka, skompletujemy sobie … Czytaj dalej
Jak nie zostałem bulderowcem
W związku z tym, że Obozowa była czynna tylko częściowo (wymiana dróg na BW) postanowiliśmy się wybrać tam, gdzie nas nigdy jeszcze nie było i spróbować tego, czego nie próbowaliśmy dotąd w „prawdziwej” formie. Bloco. Bulderowanie towarzyszyło nam dotychczas tylko … Czytaj dalej
Ściankowe zaległości
Ponieważ na Obozowej szykuje się trochę zmian w drogach postanowiliśmy wykorzystać czas i poprowadzić te z dróg, dla których nam się to jeszcze nie zdarzyło, a które mogą zniknąć w najbliższym czasie. No, ja postanowiłem, bo Hipci jakoś na tym … Czytaj dalej
Ściankowo – wakacyjnie
Wakacje. Obo czynna jest w weekendy tylko w sobotę, do 15:00, więc ostatnio jedziemy trybem: w sobotę ścianka, w niedzielę wycieczka (taka i taka). W tygodniu chodziliśmy tylko na dwie godziny i raczej była to zabawa niż trening. Z Norwegii przyjechaliśmy … Czytaj dalej
Sekcja wspinaczkowa (22)
Na zajęcia szliśmy z otwartym pytaniem: czy uda nam się wspinać? Po wyprawie do Norwegii ręce nam mrowią i nie wiadomo było, jak to pójdzie… Poszło. Tak, jakbyśmy nigdzie nie wyjeżdżali. Spodziewaliśmy się, że będzie gorzej. A przy okazji, okazało … Czytaj dalej
Sekcja wspinaczkowa (21)
No, wczoraj to się działo! Co prawda Hipcia nie czuła się najlepiej (ale potem z czasem jej przeszło), ale się działo. Głównym aktorem (niekoniecznie pozytywnym) byłem ja. Na rozgrzewkę prowadzenie na pionach, potem masakrowanie się na BW, potem, na sam … Czytaj dalej
Sekcja wspinaczkowa (20)
Dzisiaj dwudzieste, jubileuszowe zajęcia. Zerknięcie w tył, szczególnie na okolice pierwszych spotkań, uświadamia, jak wielki postęp mamy za sobą. Wybraliśmy się na rowerach, targając ze sobą wszystko w plecakach, bo sakwy czekają spakowane na wyprawę. Na miejscu okazało się, że … Czytaj dalej